Ciasto ucierane jeszcze nigdy mnie nie zawiodło. Może nie jest tak wyszukane jak biszkopt, ale dzięki temu jest dużo prostsze w przygotowaniu (zwłaszcza w wersji wegańskiej i bezglutenowej) i nie trzeba z drżeniem rąk patrzeć przez okienko piekarnika czy rośnie, a później załamywać się, gdy opadnie. Swoją drogą ciasto, które hiszpanie nazywają bizcocho, to właśnie taki nasz swojski ucieraniec ;)
Uwielbiam je też za jego uniwersalność - nie ma chyba sezonowego owocu, który nie pasowałby do tego ciasta. Do wersji z jabłkami idealnie pasują oczywiście rozgrzewające, jesienne przyprawy - cynamon, kardamon, goździki i imbir.
Ciasto jest mięciutkie, puszyste, a dzięki korzennym przyprawom jest idealnym deserem na jesień. Spróbujcie posmarować je wegańską nutellą lub masłem orzechowym, pycha!
Lista zakupów (na okrągłą tortownicę ok. 16 cm)
- 76 g mąki z tapioki
- 76 g mąki gryczanej jasnej (niepalonej)
- 73 g mąki ryżowej
- 26 g mąki z amarantusa
- 1/2 łyżeczki babki jajowatej
- szczypta gumy ksantanowej (ilość na końcówkę łyżeczki)
- szczypta gumy guar (ilość na końcówkę łyżeczki)
- 105 g + 60 g aquafaby (z puszki ciecierzycy lub domowej, gęstej i odparowanej)
- 8 g zamiennika jajka
- 50 g oleju słonecznikowego
- 100 g erytrytolu (lub więcej, jeśli wolicie słodsze ciasta)
- 83 g jogurtu kokosowego bez cukru (u mnie Pilos)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego (nie na kamieniu winnym)
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki octu jabłkowego
- szczypta soli
- 1 łyżka cynamonu + 1/2 łyżki do posypania ciasta
- 1 łyżeczka kardamonu
- kilka sproszkowanych goździków
- 1/2 łyżeczki suszonego imbiru
- 1-2 jabłka do rozpiekania (np. szarych renet)
Przepis
Tortownicę wykładamy na spodzie i na bokach papierem do pieczenia.
W naczyniu przygotowujemy mieszankę mąk. Dodajemy do niej proszek do pieczenia, sól, sodę oczyszczoną, babkę, gumy i proszek do pieczenia.
Jabłka obieramy, wykrawamy ogryzki i kroimy na mniejsze kawałki.
W szklance przygotowujemy zastępnik jajka - rozpuszczamy proszek w 60 g aquafaby.
W osobnym naczyniu mieszamy jogurt z wszystkimi przyprawami.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni (dolna grzałka + termoobieg).
Ubijamy mikserem lub w robocie kuchennym aquafabę z octem jabłkowym na sztywno. Odstawiamy.
W osobnej misce rozcieramy mikserem erytrytol z zastępnikiem jajka i olejem, aż wszystkie składniki idealnie się połączą.
Wsypujemy połowę przygotowanej mąki przesiewając. Miksujemy. Po połączeniu dodajemy pozostałą, przesianą mąkę. Miksujemy do połączenia składników.
Dodajemy jogurt z przyprawami. Miksujemy do uzyskania gładkiej masy.
Dodajemy ubitą pianę z aquafaby. W celu połączenia masy z aquafabą delikatnie mieszamy ciasto drewnianą łyżką. Nie używamy już miksera!
Nakładamy ciasto do przygotowanej tortownicy.
Układamy na wierzchu cząstki jabłka, delikatnie popychając je w dół masy. Posypujemy cynamonem.
Od razu wkładamy do piekarnika. Pieczemy ok. 45 minut. Następnie uchylamy drzwiczki piekarnika i w ten sposób schładzamy placek przez kolejne 10-15 minut. Dzięki temu nie “oklapnie”!
Wyjmujemy ucierańca z piekarnika.
Najlepiej od razu ściągamy obręcz tortownicy, wyciągamy placek na kratę do studzenia i zostawiamy bez spodu i papieru do pieczenia, żeby się nie “spocił” i zbyt nie zawilgł.