Gołąbki były jednym z pierwszych zweganizowanych dań w moim domu przez inną osobę niż przeze mnie. Moja babcia zawsze robi je na świąteczny obiad, więc kiedy przestałam jeść mięso, spytała jak mogłaby przygotować dla mnie wersję warzywną. Nie chciałam przesadzać z wymyślaniem, więc pierwsze gołąbki z wegańskim nadzieniem miały w środku jedynie ryż i pieczarki. Oczywiście były przepyszne - jakże mogło być inaczej, skoro zrobiła je babcia 😊.
Ja jednak w domu przygotowuję na co dzień nieco bardziej skomplikowaną wersję. Co nie znaczy wcale, że trudniejszą do zrobienia. Dzięki tofu i soczewicy gołąbki są bardziej sycące. Czerwony ryż jest twardszy niż biały i nie rozgotowuje się tak łatwo, dzięki czemu gołąbki zyskują więcej tekstur i są ciekawsze w smaku. Oczywiście możecie użyć dowolnego rodzaju ryżu, zdecydowanie polecam jednak któryś z ciemnych: brązowy, dziki lub czarny.
Gołąbki przygotowałam tym razem z kapusty włoskiej, ale oczywiście sprawdzi się również klasyczna biała kapusta.
Lista zakupów (ok. 12-15 gołąbków)
- główka średniej wielkości kapusty włoskiej
- 4 kostki wędzonego tofu (ok. 800 g)
- 250 g czarnej soczewicy
- 100 g czerwonego ryżu
- 1 duża cebula
- 1-2 łyżki oleju
- 1 kopiata łyżeczka lub kilka gałązek świeżego tymianku
- sól i pieprz do smaku
Przepis
Gotujemy ryż i soczewicę.
Rozgniatamy tofu w dłoniach na mniejsze kawałki.
Rozgrzewamy olej na patelni.
Kroimy cebulę w drobną kostkę. Podmażamy.
Wszystkie składniki na farsz mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem.
W dużym garnku zagotowujemy wodę.
Obrywamy liście kapusty, myjemy pod bieżącą wodą. Liście zbyt małe do zawijania i zbyt twarde zostawiamy do wyłożenia naczynia.
Każdy liść po kolei obgotowujemy (ok. 3 minuty).
Zawijamy gołąbki: kładziemy farsz mniej więcej w 1/3, składamy liść od najkrótszej strony. Następnie “zamykamy” boki gołąbka i zawijamy.
Wykładamy naczynie żaroodporne pozostałymi liśćmi kapusty.
Ukłamy gołąbki w naczyniu i zalewamy ok. 1/2 szklanki wody lub warzywnego bulionu. Zamykamy naczynie - pokrywką lub folią aluminiową.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni (termoobieg), aż kapusta będzie miękka - ok. godzinę.
Podajemy z sosem grzybowym lub pomidorowym.