Przepis na ten mistrzowski makaron podrzuciła mi kiedyś moja siostra - Ania. Stał się naszym podstawowym posiłkiem w czasie sesji, ale i teraz nie wychodzi z naszego jadłospisu. Jest idealny - wędzone tofu smakiem przypomina boczek, a konsystencją mielone mięso. Do tego odpowiednia ilość pomidorów i przypraw, a danie przypomina prawdziwe bolognese!
Zaletą tego sosu jest szybkość i łatwość jego przygotowania. Jeśli jednak macie ochotę na dłuższą zabawę w kuchni, proponuję przygotować idealne, sojowe bolognese “sojonese” z tego przepisu.
Przepis po kilkunastu miesiącach trochę dopracowałam tak, żeby był jeszcze smaczniejszy przy minimalnie większym nakładzie pracy. Dacie radę? 😊
Lista zakupów (na ok. 2 porcje)
- kostka wędzonego tofu (200 g)
- passata pomidorowa - ok. 350 g
- 1/2 cebuli średniej wielkości (ok. 60 g)
- marchewka (1 duża)
- 3 ząbki czosnku lub 3 łyżeczki suszonego czosnku niedźwiedziego
- 2 łodygi selera naciowego (niekoniecznie)
- bazylia (świeża lub suszona) ok. 2 łyżeczki
- oregano ok. 2 łyżeczki
- sól
- pieprz
- oliwa ok. 1 łyżka
- makaron bezglutenowy ok. 150g
- opcjonalnie: wegański parmezan, płatki drożdżowe do posypania
Przepis
Gotujemy wodę na makaron.
Rogrzewamy oliwę na patelni.
Rozdrabniamy tofu w palcach tak, żeby przypominało w wyglądzie mięso mielone.
Siekamy cebulę i czosnek, kroimy marchewkę na plasterki, a następnie na ćwiartki. Jeśli dodajemy selera, kroimy go w cieniutkie plasterki.
Gotujemy makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Na oliwie podsmażamy cebulę (ok. 3-4 minuty), następnie dodajemy czosnek i smażymy jeszcze ok. 2 minuty mieszając. Dodajemy marchewkę i selera. Smażymy następne 2 minuty.
Dorzucamy tofu i smażymy przez ok. 5 minut.
Dodajemy pomidory i przyprawiamy do smaku (jeśli używamy świeżej bazylii siekamy ją i dodajemy na sam koniec gotowania). Smażymy do uzyskania odpowiedniej konsystencji, czyli gdy woda wyparuje i sos zgęstnieje (ok. 10-15 minut w zależności od rodzaju passaty).
Mieszamy sos z makaronem w garnku lub bezpośrednio na talerzu. Możemy posypać wegańskim parmezanem lub płatkami drożdżowymi.