Gotowe mieszanki mrożonych warzyw są świetnym wyborem, jeśli mamy mało czasu na przygotowanie posiłków i braki w świeżych produktach w lodówce. Ja zawsze mam w zamrażarce paczkę mieszanki azjatyckiej na czarną godzinę.
Najbardziej lubię przygotowywać ją z tofu i brązowym ryżem. Takie połączenie świetnie nadaje się do “pudełkowego lunchu”, bo nie traci na smaku po odgrzaniu w mikrofalówce. Jeśli jednak macie możliwość, odsmażcie je na patelni - podwójnie smażony ryż będzie przepysznie chrupiący!
Lista zakupów
- ok. 200 g tofu naturalnego twardego
- 100 g ryżu brązowego
- opakowanie mrożonej mieszanki warzyw azjatyckich (mieszanka chińska, orientalna) - dobrze, żeby w składzie były pędy bambusa, por i jakieś grzybki
- 6 łyżek bezglutenowego sosu sojowego
- 2 łyżeczki kuminu
- 2 łyżeczki kurkumy
- 2 łyżeczki ostrej papryki
- 1 łyżeczka suszonego imbiru
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 3 łyżki oleju sezamowego
Przepis
Gotujemy ryż według instrukcji - pamiętajcie, że ten brązowy gotuje się ok. 40 minut!
Kroimy tofu w dość dużą kostkę. Marynujemy w 3 łyżkach sosu sojowego. Tofu musi być doprawione przed wrzuceniem na patelnię, inaczej nie zdąży pochłonąć smaków i będzie mdłe.
Rozgrzewamy woka albo głęboką patelnię z łyżką oleju sezamowego. Dodajemy zamrożoną mieszankę warzyw. Smażymy, aż cała woda wyparuje.
Robimy miejsce na środku patelni, dodajemy łyżkę oleju i wrzucamy tofu razem z sosem sojowym, w którym się marynowało. Smażymy.
Kiedy tofu lekko stwardnieje, mieszamy je razem z warzywami. Dodajemy wszystkie przyprawy, resztę sosu sojowego.
Na środku patelni robimy tym razem miejsce na ugotowany ryż. Wlewamy trzecią łyżkę oleju sezamowego i podsmażamy ryż. Możemy dodać do niego osobno dla koloru odrobinę kurkumy.
Na koniec mieszamy wszystkie składniki.