Pamiętam, jak w gimnazjum, jeszcze jedynie jako “unikająca mięsa” nastolatka zajadałam się bananowo-czekoladowymi batonikami Corny ze szkolnego automatu. Niestety, tak jak większość tego typu przekąsek, nie są one wegańskie. Stąd mój pomysł na jego roślinną wersję. Oczywiście jest ona tylko inspirowana smakiem batoników Corny, ale wspaniale smakuje i jest idealna jako szybkie drugie śniadanie!

Lista zakupów

Składniki:

• 50 g płatków owsianych
• 30 g suszonych chipsów bananowych
• 20 g płatków kukurydzianych
• mała garść prosa ekspandowanego
• 10 g oleju kokosowego
• 20 g syropu klonowego
• 30 g syropu daktylowego
• 45 g orzechów ziemnych (niesolonych)
• tabliczka wegańskiej czekolady (polewa)

Przepis

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni na termoobiegu.

Wszystkie składniki lekko blendujemy w blenderze kielichowym. Niech się zmieszają, ale masa nie ma być gładka (jak w zbożowych batonikach).

Przekładamy masę do specjalnych form do wypieku batoników mocno ją “upychając”, żeby batoniki wyszły zwarte i się nie rozkruszyły. Jeśli nie macie takich foremek, możecie użyć zwykłej blaszki, a następnie pokroić upieczoną masę na mniejsze kawałki.

Pieczemy ok. 10 minut.

Studząc batoniki roztapiamy czekoladę w kąpieli wodnej - na garnek z gotującą się wodą nakładamy miseczkę z czekoladą. Mieszamy. Od razu polewamy batoniki z jednej strony.